globalklimat  
 
  Moja Teoria 23.07.2025 00:30 (UTC)
   
 
Drodzy czytelnicy chciał bym przedstawić problem dziury ozonowej oraz topnienia się lodowców. Chciał bym zwrócić uwage na wyspę ameryki połódniowej Grenlandie jest to zlodowaciała wyspa na której mieszkają ludzie tylko przy wybrzerzu i tylko dla tego że jest tam najcieplej, dlaczego? Ciepłe prądy morskie (dla niektórych dodam że to są tak jakby rzeki na oceanie) które otaczają Grenlandie ocieplaja wybrzeże gdyż jest najbliżej oceanu, cała reszta to zlodowaciała pustynia.


Teraz pytanie co by było gdyby tych prondów nie było lub nie były by już takie ciepłe? Gdyby prondy nie ogrzewały brzegów Grenlandi niczym by się nie różniła od Antarktydy. Problem globalnego ocieplenia jest chyba wszystkim chodź trochę znany i wielu w to wątpi gdyż w zimę jest zbyt zimno a w lato zbyt gorąco. I właśnie to jest nie zbitym dowodem na to że ten problem jest realny. W zimę jest za zimno dlatego że stopniałe lodowce to zimna woda która wędrując z prondami morskimi ozimnia nasz klimat. Zaś w lato jest za gorąco dlatego że niebo jest "nareście" odsłonięte od chmór i dymów które zasłaniały słońce. Słońce co wie nawet chyba małe dziecko wysyła promienie UV które naturalnie są odbijane przez ozon którego jest coraz mniej dzięki czemu te promienie przedostają się do dalszych stref atmosfery przelatują przez dwutlenek węgla oraz siarki który wypuszczają fabryki, samochody, lodówki, mikrofalówki, klimatyzacja oraz wiele innych co czyni je gorętsze i sprawia że powietrze robi się gęstsze. Ale co będzie gdy i w lato zacznie się ozimniać? Gdyby większe ilości lodowców spływały z prondami do kontynętów mogło by to wyglądać tak (białe kreski na prądach morskich to zimna woda z lodowców. Proszę zauważyć że najwięcej prądów zimnych znajduje się lisko antarktydy, czy to przypadek?).

Lecz to nie wszystko. Lód jest wodą w stanie skupienia ciała stałego lecz przy temperaturze 0*C topi się (fakt nie widać tego i jest to proces wolny ale tak jest). Jak każdy wie lód pływa po wodzie gdyż jest letszy od wody ponieważ przy krzepnięciu zatrzymał w sobie pęcheżyki powietrza które wypierają go do góry. Jeżeli lód pływa po wodzie to co będzie jak się stopi? Gdyby tak jak wyżej napisałem lodowce zaczeły by się topić poziom wód był by większy co oznaczała bo podtopy a w końcowej fazie zalanie dużego obszaru terenu. W najgorszej sytuacji były by wybrzerza gdyż są najbliżej moża. A więc czy nie warto zastanowić się nad tym problemem ?

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
  Zegarek
  Forum
Zarejestruj się już teraz i rozmawiaj z innymi użytkownikami !
  Już teraz !
Możesz zostać administratorem lub moderatorem naszego forum ! Po prostu skontaktuj się z nami !
  Zostaw trochę siębie
Prosimy o zostawienie swojego śladu w księdze gości lub pozostawiając komentarze przy artykułach.
Stronę odwiedziło już 3486 odwiedzający (5646 wejścia)
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja